Zespół policystycznych jajników (PCOS, ang. Polycystic Ovary Syndrome) to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet w wieku rozrodczym. Szacuje się, że może dotyczyć nawet 10–15% kobiet. Ponadto, PCOS jest jedną z najczęstszych przyczyn niepłodności oraz zaburzeń miesiączkowania.
Podstawowe kryteria, które pozwalają na ocenę diagnostyczną to kryteria rotterdamskie z 2003r, które były aktualizowane w 2023r. Zgodnie z aktualnym stanem wiedzy, muszą być spełnione 2 z 3 kryteriów, aby zdiagnozować u pacjentki PCOS. Do tych kryteriów należą:
Nie byłabym sobą, gdybym nie dodała tu swojej prywatnej opinii. Uważam, że dodatkowymi ważnymi kryteriami powinny być badania metaboliczne, czyli sprawdzenie gospodarki cukrowej, pracy wątroby (bardzo ważny narząd, często pomijany zarówno w PCOS jak i endometriozie!), a także oznaczenie dodatkowych parametrów hormonalnych.
Co ciekawe, pomimo nazewnictwa, problem PCOS jest bardzo złożony i zdecydowanie wykracza poza układ rozrodczy. Zespół policystycznych jajników często wiąże się z przewlekłym stanem zapalnym, insulinoopornością, hiperandrogenizmem, hiperinsulinemią, dyslipidemią, a także nadciśnieniem i chorobami sercowo-naczyniowymi. Jak się nad tym głębiej zastanowimy.. to przecież PCOS dotyka całości organizmu!
Pacjentki, które mają zdiagnozowany PCOS mierzą się z bardzo dużą ilością problemów, np. z trądzikiem i zmianami skórnymi oraz nadmiernym owłosieniem na ciele. Wynika to z wspomnianego hiperandrogenizmu, czyli nadmiaru hormonów androgenowych (potocznie nazywanych „męskimi”, np. testosteron). Podwyższony poziom androgenów pobudza gruczoły łojowe, co prowadzi do zatykania porów i stanów zapalnych. Często tradycyjne leczenie dermatologiczne nie przynosi trwałego efektu, dopóki nie zostanie uregulowana gospodarka hormonalna i wrażliwość tkanek na insulinę.
Kolejnym, trudnym problemem dla kobiet jest wypadanie włosów. Wpływa na to zarówno wysoki poziom hormonów androgenowych, jak i niedobory żelaza, cynku czy witaminy D. Dobrze dopasowana dieta i suplementacja potrafią jednak znacząco ograniczyć ten proces.
Warto również wspomnieć o niepłodności. Zaburzenia owulacji to jedna z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę u kobiet z PCOS. Wiąże się to z dysfunkcją komórek ziarnistych jajnika, a to właśnie te komórki odpowiadają m.in. za odżywianie komórki jajowej czy produkcję estrogenów. Biorą także udział w tworzeniu ciałka żółtego.
Wszystkie wymienione objawy wiążą się z zaburzeniem, które niemalże współwystępuje z PCOS, czyli insulinoopornością. Zaburzenia gospodarki cukrowej to jeden z głównych sprawców regularnie nasilających się dolegliwości.
Uwierz, że wiele moich pacjentek zaszło w ciążę naturalnie, mając zespół policystycznych jajników. Odpowiedni styl życia, normalizacja masy ciała, zbilansowana dieta i właściwe wsparcie terapeutyczne mogą przywrócić regularność cyklu i naturalną owulację. Bardzo często już po kilku miesiącach pracy nad dietą obserwuje się poprawę parametrów hormonalnych i jakości komórek jajowych.
Podam Ci 3 ważne wskazówki, które możesz wprowadzić od zaraz, aby poprawić swoje samopoczucie i zdrowie hormonalne:
PCOS lub zmagasz się z jego objawami, umów się na konsultację dietetyczną. Odpowiednio dobrana dietoterapia oraz suplementacja pomogą Ci odzyskać równowagę hormonalną i dobre samopoczucie.