Podczas stresu uruchamia się naturalna reakcja „fight or flight” (czyli walcz lub uciekaj). Tym samym hamowana jest reakcja „rest and digest” (odpoczywaj i traw).
Krótkotrwały stres, który jest wywołany konkretnym czynnikiem nie powinien zaburzyć osi HPA. Jednak przewlekły i długotrwały stres zaburzając tą oś doprowadza do szeregu niekorzystnych reakcji, które mocno odbijają się na zdrowiu. Jedną z nich jest zaburzenie cyklu miesięcznego u kobiet.
➡️ Czym jest oś HPA?
Oś HPA to oś
podwzgórze – przysadka – nadnercza.
Podwzgórze stanowi pewnego rodzaju centrum dowodzenia.
W uproszczeniu działa to tak:
Podwzgórze, czyli to centrum dowodzenia odbiera sygnały pochodzące z organizmu i wysyła je do przysadki, która z kolei chcąc wykonać polecenia rozsyła sygnały dalej – do jajników czy nadnerczy. Nadnercza zaczynają wydzielać adrenalinę i noradrenalinę, które mają za zadanie przygotować organizm do reakcji stresowych – podnoszą ciśnienie krwi, przyspieszają akcję serca dostarczając więcej tlenu do mózgu i tkanek.
Jeśli stres jest długotrwały (powyżej 20 minut) podwzgórze zaczyna wydzielać
➡️ kortykoliberynę (CRH),
która stymuluję przysadkę do wydzielania
➡️ adrenokortykoliberyny (ACTH),
która z kolei stymuluje nadnercza do wydzielania hormonów stresowych
➡️ kortyzolu i aldosteronu.
✅ Jak to wpływa na układ hormonalny?
Podwzgórze wydziela
➡️ gonadoliberynę (GnRH),
która stymuluje przysadkę do wydzielania
➡️ LH i FSH, czyli hormonów, które odpowiadają za owulację (LH) i dojrzewanie komórek jajowych w pęcherzykach i jajnikach (FSH).
Wysoki poziom kortyzolu
➡️ hamuje działania GnRH w podwzgórzu, co prowadzi do zahamowania produkcji LH i FSH.
W konsekwencji dochodzi do braku owulacji, czasem również zaniku miesiączki.
🦴 Niski poziom LH i FSH powoduje niski poziom estrogenów i progesteronu, a to prowadzi do wspomnianego zaniku miesiączki, a nawet problemów związanych z mineralizacją kości (osteoporozy).